16 listopada 2018 roku udaliśmy się na wycieczkę do Warszawy. Grupa liczyła 48 osób. Rano o godz. 8.00 zebraliśmy, by wyruszyć w kilkugodzinną podróż autokarową do naszej stolicy.Zwiedzanie Warszawy rozpoczęliśmy od rewii na lodzie, która odbyła się na warszawskim Torwarze WSPANIAŁY ŚWIAT DISNEY ON ICE to osiem uwielbianych historii Disneya połączonych w jedno spektakularne widowisko.
A w nim nasze ulubione postacie, zachwycająca jazda na lodzie, imponująca scenografia oraz wiele niezapomnianych emocji!
„Król lew”
„Kraina lodu”
„Zaplątani”
„Gdzie jest Dory”
„Mała syrenka”
„Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”
„Aladyn”
„Toy Story”
Widowisko odwiedzi aż pięć polskich miast – Gdańsk, Warszawę, Łódź, Kraków oraz Gliwice.Spotkaliśmy się z Myszką Miki, Myszką Minnie, Kaczorem Donaldem, Goofym i wraz z nimi oddaliśmy się magii i rodzinnej zabawie. Odkryliśmy na nowo podwodny świat wraz z Dory i jej kompanami z animacji Disney ● Pixar „Gdzie jest Dory?” – Nemo i Marlinem. Zanurzyliśmy się głęboko w oceanie ze swoimi ulubionymi bohaterami, by odkryć, jak ważna jest rodzina. Wyruszyliśmy do zimowego świata Arendelle z siostrami Anną i Elsą oraz zabawnym Olafem z „Krainy lodu”, którzy przekonali nas, że prawdziwa miłość może roztopić nawet lodowate serce. Żadna przeszkoda nie zatrzymała Roszpunki, gdy przyjaciele wskazywali jej drogę. A Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków udowodnili, że jesteśmy w stanie zrobić wszystko, gdy mamy wsparcie naszych bliskich. Buzz i Chudy sprawili, że podskoczyliśmy z wrażenia; Simba, Timon i Pumba przemierzyli Lwią Ziemię; Dżasmina, Aladyn i Dżin pokazali, że przyjaźń jest niezniszczalna. „Wspaniałego Świata Disney On Ice” – to niezapomniane przeżycie! Po widowisku poszliśmy na obiad a potem udaliśmy się na wizyty na Stare Miasto, gdzie znajduje się Kolumna Zygmunta III Wazy. Od razu pomaszerowaliśmy pod Zamek Królewski. Podziwialiśmy piękno budynku, który został zbudowany w stylu barokowo – klasycystycznym. Potem powędrowaliśmy na ul. Świętojańską, gdzie mieści się Bazylika archikatedralna św. Jana Chrzciciela. Wkrótce poszliśmy na tzw. „Górę Gnojną”. Dawniej znajdowało się tam wysypisko śmieci, które częściowo zabierała Wisła. Teraz z tego miejsca roztacza się piękny widok. Po pełnym wrażeń dniu udaliśmy się w drogę powrotną. Uważamy, że wycieczka była bardzo udana. Panowała miła atmosfera. Zrobiliśmy sporo pamiątkowych zdjęć. Pomimo zmęczenia oraz oszołomienia natłokiem wrażeń byliśmy zadowoleni. Mamy nadzieję, iż ponownie odwiedzimy to wspaniałe miasto.